Logo pl.horseperiodical.com

Doggy Drama Is Nothing Now na prezydenckim szlaku kampanii

Doggy Drama Is Nothing Now na prezydenckim szlaku kampanii
Doggy Drama Is Nothing Now na prezydenckim szlaku kampanii

Wideo: Doggy Drama Is Nothing Now na prezydenckim szlaku kampanii

Wideo: Doggy Drama Is Nothing Now na prezydenckim szlaku kampanii
Wideo: Curious Beginnings | Critical Role: THE MIGHTY NEIN | Episode 1 - YouTube 2024, Może
Anonim
Za pośrednictwem Prezydenckiego Muzeum Zwierząt Domowych Prezydent Lyndon B. Johnson unosi swojego Beagle, Go, za uszy przed gośćmi z Białego Domu.
Za pośrednictwem Prezydenckiego Muzeum Zwierząt Domowych Prezydent Lyndon B. Johnson unosi swojego Beagle, Go, za uszy przed gośćmi z Białego Domu.

Prezydent Harry S. Truman kiedyś powiedział: „Jeśli chcesz przyjaciela w Waszyngtonie, weź psa”. Niestety, nie zawsze jest tak w przypadku kandydatów na prezydenta. Albo prezydenci.

Były gubernator Massachusetts i przypuszczalny republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney nie może przeżyć historii rodzinnych wakacji w latach 80., kiedy przypiął skrzynkę setera irlandzkiego do dachu swojego kombi. The Boston Globe po raz pierwszy opowiedział historię w 2007 r., ale rywal Newt Gingrich przywiózł ją z powrotem z niedawną kampanią wideo. Teraz historia znów trafia na pierwsze strony gazet: żona Romneya, Ann Romney, powiedziała Diane Sawyer z ABC News, że Seamus, seter, kochał tę skrzynkę, ponieważ oznaczało to, że wyjeżdża na wakacje z rodziną.

Ale wojny psów nie ograniczają się do rywali; w tym tygodniu konserwatywny blog The Daily Caller wskazał, że prezydent Barack Obama napisał w swojej książce, Marzenia od mojego ojca, że jadł psie mięso mieszkając w Indonezji jako dziecko. Nie jesteśmy pewni, która z tych historii ma związek ze zdolnością do pełnienia funkcji naczelnego dowódcy, ale to nie pierwszy raz, gdy krewni psiacy grozili wylądowaniem kandydatów na prezydenta w psim funtu. Okazuje się, że fałszywe łapy zawsze prześladowały kandydatów na szlaku kampanii.

Prezydent Lyndon B. Johnson posiadał parę Beaglesów, którzy nazywali Go i Jej, podczas jego pobytu w Białym Domu. Zgodnie z Biblioteką i Muzeum Lyndona Bainesa Johnsa często fotografowano go z psami na trawniku w Białym Domu. Ale prezydent obrażał miłośników psów w kraju w 1964 roku, kiedy podniósł Go za uszy przed grupą gości. Obraz ukazał się w gazetach w całym kraju, a publiczność amerykańska nie była tak rozbawiona aktem, jak obserwatorzy na słynnej fotografii.

23 września 1952 r. Wiceprezydent prezydencki Richard Nixon wygłosił słynną mowę „Warcaby” w odpowiedzi na zarzuty niewłaściwego wykorzystania funduszy kampanii. „Otrzymaliśmy coś, prezent, po wyborach” - wyznał podczas półgodzinnego przemówienia. „Pewien mężczyzna w Teksasie usłyszał, jak Pat w radiu wspomina, że nasi dwaj młodzi ludzie chcieliby mieć psa, i, wierzcie lub nie, w dniu, w którym opuściliśmy tę kampanię, otrzymaliśmy wiadomość od Union Station w Baltimore, mówiąc: Mieli dla nas paczkę, zjechaliśmy, żeby ją zdobyć Wiesz, co to było? Był to mały pies Cocker Spaniel, w skrzyni, którą wysłał aż z Teksasu, czarno-biały, nakrapiany i nasz mały dziewczyna Tricia, sześciolatka, nazwała go Warcaby. Wyzywający Nixon oświadczył, że bez względu na reakcję na prezent, jego rodzina zatrzyma szczeniaka. Pomimo przemówienia Nixon został zatrzymany na bilecie republikańskim, a on i Dwight D. Eisenhower wygrali wybory w 1952 roku.

Zalecana: