Życie z kotami syberyjskimi: moje doświadczenie z adopcją
Spisu treści:
- Czy naprawdę są hipoalergiczne?
- Adopcja
- Dlaczego warto mieć dwa kocięta?
- Życie z naszymi hipoalergicznymi przyjaciółmi
- Dzisiaj
- Bailey
- Max
- Dla prawdziwych miłośników kotów, oto kilka zdjęć życia z moimi wspaniałymi syberyjczykami.
- Pytania i Odpowiedzi
2024 Autor: Carol Cain | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 17:18
Skontaktuj się z autorem
Dlaczego koty syberyjskie? Prawdziwym powodem jest to, że mój mąż cierpi na złe alergie, a Syberyjczycy byli chwaleni za prawdziwe hipoalergiczne zwierzęta, które nie sprawiałyby mu żadnych problemów. Są także drugą co do wielkości rasą (tylko za Maine Coons!) I mają tendencje naśladujące zachowanie psa. Dość ekscytująca perspektywa! Poniżej przedstawiam moje dotychczasowe życie, na wypadek gdybyś rozważał powitanie Syberyjczyków w swoim życiu. Jeśli nie masz czasu na czytanie, po prostu wiedz, że nie zmieniłbym niczego.
Czy naprawdę są hipoalergiczne?
Cóż, nie … nie bardzo. Przynajmniej nie, jeśli uważasz, że hipoalergiczny nie powinien oznaczać żadnych alergii. Oto rzeczywistość: alergie u kotów są wywoływane przez białko w ślinie zwane Fel D 1. To białko powoduje reakcje alergiczne, a ponieważ koty nieustannie czyszczą się przez lizanie sierści, zrzucanie rozsiewa suszoną ślinę (lub sierść ) w całym domu iw powietrzu. Stwierdzono, że koty syberyjskie mają najmniejszą ilość Fel D 1 w ślinie w całej społeczności kotów. Wciąż tam jest, tylko o wiele mniej. W rzeczywistości, mój mąż miał kilka ciężkich dni na początku, gdzie jego alergie naprawdę zadziałają. Jednak z czasem jego tolerancja na alergię faktycznie wzrosła, a teraz jest znacznie szczęśliwszy i nigdy nie zamieniłby Maxa i Baileya na nic.
Adopcja
Faktyczny proces adopcji tych kociąt był szalonym przeżyciem samym w sobie i trwał kilka miesięcy. Syberyjczycy wciąż są dość rzadcy, więc musisz przejść przez hodowcę, aby uzyskać jakiekolwiek (niestety nie znajdziesz syberyjczyków w swoim lokalnym schronisku). Przeprowadziliśmy nasze badania i znaleźliśmy hodowcę online, który wydawał się prawdziwą okazją.
Oto jak działa adopcja: wpłacasz depozyt na kotka z przyszłego miotu (lista oczekujących jest tak długa, że twój kociak jeszcze się nie narodził!), A hodowca będzie Cię informował o tym, jak jej koty matki zaszły w ciążę. Udało nam się zażądać pewnych kolorów i płci, a dla naszej szczególnej sytuacji mogliśmy poprosić o dwa kocięta, które pochodzą z tego samego miotu (więcej na ten temat później). Syberyjczycy występują w wielu różnych kolorach, więc próbowanie tego, co chcieliśmy, było mnóstwo zabawy, ale w końcu powiedzieliśmy, jakie masz kolory!
Otrzymaliśmy telefon w dniu, w którym urodzili się Max i Bailey i jaki był ekscytujący moment! Wiedzieliśmy, że nie będziemy w stanie zabrać ich do domu na co najmniej 8 tygodni (musieli zostać ze swoją matką), ale hodowca przysłał nam ich zdjęcia zaraz po urodzeniu! Od tego czasu co tydzień otrzymywaliśmy zaktualizowany obraz. To był świetny sposób na związanie się z nimi, zanim jeszcze je mieliśmy.
Potem przyszło więcej podniecenia. Ponieważ ten hodowca pracował wyłącznie z kotami syberyjskimi, zrozumiała, że głównym powodem, dla którego ludzie szukają tych kotów, są ich hipoalergiczne właściwości. Dlatego nalegała, abyśmy przeszli przez 2 fazy testów, aby upewnić się, że mój mąż może sobie z nimi poradzić. Pierwszy krok: hodowca przysłał nam próbkę włosów od matki, a mój mąż musiał spać z nią pod poduszką! Ten krok był trochę głupi, ale zarazem zabawny, a mój mąż przechodził latająco. Drugi krok był naprawdę ekscytujący i zakończyłby się naszym pierwszym spotkaniem z Maxem i Baileyem. Powiedziano nam, żebyśmy pojechali do domu hodowcy, a ona zabrałaby kocięta z nami do samochodu, gdzie musielibyśmy siedzieć z nimi przez 1 godzinę bez cyrkulacji powietrza - w zasadzie ciasno zamknięta przestrzeń, aby upewnić się, że mój mąż nie nie ma ataku alergii. Z pewnością zrobiło się duszno, ale było tak niesamowicie, że wreszcie ich spotkałem, a oni byli tacy mali! Na szczęście mój mąż przeszedł krok 2!
Po 8 długich tygodniach wreszcie udało nam się przynieść je do domu i rozpocząć nową podróż.
Dlaczego warto mieć dwa kocięta?
Wracaliśmy tam, żeby zdobyć jedno lub dwa kocięta, i ostatecznie zdecydowaliśmy się na dwa. Największą zaletą zdobycia dwóch kociąt jest to, że bawią się nawzajem i są mniej skłonni do samotności. Będziesz czuł się mniej winny pozostając w pracy późno, kiedy wiesz, że twój mały facet ma kumpla, z którym można się trzymać.
Wciąż jednak są problemy związane z tą decyzją, więc musisz to przemyśleć. Największy zestaw jest oczywisty - jest dwa razy droższy. Dwa razy więcej żywności, dwa razy więcej weterynarza wystawia rachunki… dwa razy tyle śmieci do czyszczenia. Powiem również, że proces łączenia trwa trochę dłużej, gdy masz dwa kocięta, ponieważ nie czują potrzeby wiązania się z tobą tak samo, jak gdyby były same.
Życie z naszymi hipoalergicznymi przyjaciółmi
Jak powiedziałem wcześniej, powitanie Maxa i Baileya w naszym domu nie było w pełni hipoalergicznym doświadczeniem. Zdarzały się zdecydowanie złe dni na alergie, a my przeprowadziliśmy wiele badań, aby dowiedzieć się, co możemy zrobić, aby pomóc w tej sprawie. W końcu nasze strategie zadziałały i nasze wysiłki się opłaciły. Jesteśmy teraz szczęśliwą rodziną z kilkoma dniami alergii.
Dzisiaj
Dzisiaj Max i Bailey są tak szczęśliwi w naszym domu! Dwa lata później nadal są najlepszymi pąkami i często śpią i bawią się ze sobą. Zdecydowanie się powiększyli i poczuli się komfortowo w całym domu. Bez nich nasze życie nie byłoby takie samo.
Bailey
Jedną rzeczą, którą cały czas mówimy do Baileya jest „awww, tak jak w broszurze!” Oczywiście droczymy się z nim, ale to prawda. Jest dokładnie tym, co mówią, że dostaniesz, gdy dostaniesz syberyjczyka. Ma niezwykle miękkie futro, które nie rzuca się ani nie matuje, a także urocza twarz misia. Przyjdzie do nas, kiedy do niego zadzwonimy, a kiedy usłyszy nas, gdy wejdziemy przez frontowe drzwi, zbiega, by nas przywitać. Jest dość duży i trochę niezdarny, ale w bardzo ujmujący sposób. Kiedy gotuję w kuchni, siada na blacie i patrzy, co robię. Kiedy wraz z mężem kładziemy się na kanapie, żeby obejrzeć film, dręczy nas między nami. Jest także cichym kotem - nigdy nie słyszeliśmy z niego podglądu!
Max
Max to nasz „specjalny” kotek. Bardzo go kochamy, zwłaszcza jego różne dziwactwa. Jeśli chodzi o standardowe cechy syberyjskie, Max odziedziczył bardzo niewiele z nich. Odziedziczył jednak wszystkie cechy typowe dla kota, który rządzi gniewem. Ma niezwykle długie futro, które rzuca jak szalone i ciągle musimy go myć. Ma twarz, która rywalizuje ze słynnym „wściekłym kotkiem”, choć jesteśmy pewni, że zwykle jest ładna. Jest bardzo antyspołeczny i uwielbia spać więcej niż jakakolwiek istota na planecie. Upiera się, że każdy łyk wody, którą bierze, pochodzi ze świeżo oczyszczonej i wypełnionej miski z wodą, więc mamy nie mniej niż 3 miski na wodę w danym momencie, które należy zmienić w jego wezwaniu (i całkiem niezły telefon!) Jest bardzo wokalnym kotem i wiele razy będzie nawet mówił w imieniu Baileya. Max nie kocha jedzenia prawie tak samo jak jego brat, ale jeśli miska na jedzenie nie jest wypełniona, z pewnością powiadomi nas o tym, aby jego brat mógł jeść.
Dla prawdziwych miłośników kotów, oto kilka zdjęć życia z moimi wspaniałymi syberyjczykami.
Kliknij miniaturę, aby wyświetlić pełny rozmiarPytania i Odpowiedzi
Zalecana:
Pożegnanie z przyjacielem: moje doświadczenie Uśpienie psa
Zawsze jest łamanie serca, gdy przychodzi czas na spanie psa, czy to z powodu wypadku, czy po prostu starości. Pożegnanie się z przyjacielem jest jedną z najtrudniejszych rzeczy, przez które można przejść.
Moje doświadczenie Konfigurowanie naturalnie obsadzonego zbiornika za pomocą metody Walstad
Metoda Walstad jest coraz popularniejszym sposobem tworzenia małego ekosystemu w akwarium domowym. Metoda Walstad umożliwia mniejszą wymianę wody w akwarium, ponieważ rośliny wykonują większość filtrowania. Tworzy też najbardziej
Moje doświadczenie Uzyskanie tytułu mistrzostw MACH Agility
Artykuł o zdobyciu pierwszego tytułu MACH (Mistrzostwa Agility Masters) przez American Kennel Club. Zostanie mistrzem w czymkolwiek jest wyjątkowe, a dzielenie się tym z moim niesamowicie utalentowanym psem tylko sprawiło, że doświadczenie było słodsze.
Moje doświadczenie z kaczką
To jest moja opowieść o tym, jak przyjechałem po kaczkę i jak mi na tym zależy. Po drodze nauczyłem się wielu interesujących rzeczy i choć opieka nie jest łatwa, jest bardzo przyjemna i satysfakcjonująca.
Moje doświadczenie Podnoszenie Kurcząt Ameraucana Od Kotów do Kury
Kurczaki Ameraucana są dobrym wyborem, jeśli chcesz trzymać kury nioski na podmiejskim podwórku. Tutaj znajdziesz zdjęcia i informacje o podnoszeniu i trzymaniu małego stada od piskląt do warstw.