Logo pl.horseperiodical.com

Największy pozytywny pozytywny trening psów

Spisu treści:

Największy pozytywny pozytywny trening psów
Największy pozytywny pozytywny trening psów

Wideo: Największy pozytywny pozytywny trening psów

Wideo: Największy pozytywny pozytywny trening psów
Wideo: DUMNY Z BYCIA PSEM - 811811 feat. Szary, Sierżant Bagieta, NZNŻ - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Wielka debata: pozytywne i oparte na karze metody szkolenia

W niedawnej grupie na Facebooku skierowanej do trenerów psów instruktor opublikował podstępne komentarze potwierdzające metody treningu oparte na karach w przeciwieństwie do pozytywnych metod treningowych. Miał nadzieję nakłonić inne plakaty do kłótni. Żaden z pozostałych uczestników nie chciał dyskutować na temat wyczerpanego tematu, ale chęć trenera do dalszego stosowania kary w szkoleniu psów ponownie skłoniła mnie do zastanowienia się nad trwającą od dziesięcioleci debatą.

Dla tych, którzy nie znają kontrowersji, jest to raczej proste. Filozofia szkolenia psów obejmuje spektrum od stosowania wszystkich kar do trenowania psa (bez uczuć, bez pochwał) do używania wszystkich pozytywnych wzmocnień do szkolenia psa. (Patrz zdjęcie poniżej.) Ponieważ ostatnie badania naukowe nadal dowodzą mocy metod pozytywnych, obecne wahadło popularności skłania się ku metodom pozytywnym i od metod opartych na karach. Trenerzy często mocno wierzą w swoją metodę i czasami chcą stanąć po swojej stronie.

Debata ta była od dziesięcioleci powtarzana na forach szkoleniowych, grupach e-mailowych, osobistych i mediach społecznościowych. Sam zaangażowałem się w dyskusję i debatę na ten temat. Powodem tego jest, w przeciwieństwie do tego młodego trenera, który nie podniósł kolejnej debaty, moje osobiste doświadczenie sięga prawie pięćdziesięciu lat i obejmuje obie strony argumentu. Przyznaję, kiedy młody trener opublikował drwinę, wpisałem odpowiedź. Chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami i moją ulubioną rzeczą dotyczącą pozytywnego treningu.

Jednak po wpisaniu wpisu usunąłem go. Ten trener nie byłby pod wrażeniem mojego argumentu. Jego umysł został wymyślony. Mój post przyczyniłby się tylko do jego gniewu wobec tych, którzy używają innych metod - nie uspokoili go ani nie pomogli w edukacji jego lub kogokolwiek innego na tym konkretnym forum. Zamiast tego postanowiłem napisać o tym, dlaczego jestem pozytywnym trenerem na moim blogu.

Image
Image

Jak ewoluowały metody szkolenia w czasie

Moja osobista filozofia wypada daleko na wszystkie pozytywne strony i została rozwinięta po dziesięcioleciach szkolenia psów. Zacząłem od tego dnia, kiedy większość trenerów, w tym ja, bardziej spadła na stronę karania psów. W latach 70. dostałem się do sportów psów (posłuszeństwo) jako nastolatek.Stara metoda Koehlera była filozofią wyboru, w której brałem udział w zajęciach, i korzystałem z niej szczęśliwie i raczej nieświadomie. Było wiele kołnierzyków i poprawek słownych i bardzo mało pochwał. Trakty, gra i inne nagrody były zabronione.

W miarę upływu czasu, podobnie jak metody treningowe. Ostatecznie natknąłem się na piloty i użyłem ich w połączeniu ze starymi narzędziami Koehlera - miksu, który często nazywany jest „zrównoważonym” podejściem. Później - a ponieważ te metody nie zadziałały dobrze dla mnie i mojego sheltie w nowym, szybkim tempie zwinności psów - przerzuciłem się na mocno pozytywny paradygmat treningowy. Nie jestem „całkowicie pozytywny”, co wskazywałoby na zero negatywów (brak korekt werbalnych, brak negatywnych markerów, brak pozwolenia na to, by pies wiedział, że popełniono błąd i brak wabienia). Używam niektórych z nich, w oparciu o osobowość osobnego psa, ale ciężko pracuję, aby je ograniczyć i włączyć trening oparty na nagrodach tak często, jak to możliwe. Tak, zawodzę. Czasami frustracja i stare przyzwyczajenia sprawiają, że jestem trenerem, którym chciałbym być, a ci, którzy mnie znają, wiedzą o tym. Ale ogólnie rzecz biorąc, znajduję się znacznie bliżej pozytywnego końca widma niż koniec kary.

Po zmianie metod, to, co sprzedało mi haczyk, linię i ciężarek na pozytywnym treningu, to niesamowita zmiana u moich psów. Osoby wyszkolone metodami pozytywnymi były o wiele bardziej chętne do pracy. Uwielbiali swoje prace. I moja więź z nimi, którą uważałem za głęboką i piękną, wzrosła dziesięciokrotnie.

Gdyby przed przejściem na metody pozytywne ktoś powiedział mi, że moja więź z moimi psami nie była tak silna, jak mogłaby być, byłbym wściekły. Jak oni mogli! Oczywiście miałem najgłębszą więź z moimi psami. Ale skąd miałbym wiedzieć, że istniałby inny poziom, gdyby wszystko, z czym kiedykolwiek pracowałem, to metody obłożone karą? Jak mogłem poznać głębię i moc pozytywów?

Jednak nawet tak ważne, jak głębsza więź i psy, które żyją, aby wykonywać swoją pracę, nie ujawniłam jeszcze największej korzyści, jaką przyniosło mi pozytywne szkolenie.

Image
Image

Problem z „Take It Off the Top”

Kiedy trenowałem z wykorzystaniem metod oldschoolowych, jednym z powiedzeń, które często słyszałem od innych trenerów, było: „Zdobądź psa z dużą ilością napędu, abyś mógł go zdjąć z góry”.

To powiedzenie ma ponury wydźwięk: jeśli chcesz psa, który poradzi sobie z konkurencją, potrzebujesz psa, który ma dużo jazdy i podniecającą osobowość, więc gdy użyjesz kary, aby uzyskać potrzebne zachowania, pies nadal będzie miał dość osobowości sprawnie, choć na mniej podekscytowanym poziomie. Innymi słowy, korygujesz psa o wysokim napędzie w kierunku psa, który może nadal wykonywać w porównaniu z poprawianiem psa z dolnym napędem do więdnącego kwiatu.

Kiedy przeszedłem na trening pozytywny, coś niesamowitego stało się z moimi psami. Bez krępowania ich osobowości - bez zmiany tego, kim byli - moje psy wykonywały zachowania niezależnie od poziomu ich popędu. Dla moich psów o wysokich umiejętnościach miałem występy z wesołymi oczami, machającymi ogonami i chęcią gry. Kiedy opuszczaliśmy ring zawodów, wskakiwali na mnie z czystej radości z pracy. Występowali dla dreszczyku emocji, a nie ze strachu. Dla moich nieśmiałych psów otrzymałem bardziej entuzjastyczne odpowiedzi. Już nie więdną kwiaty, byli chętnymi partnerami w przestępstwie.

Moje psy występowały z nienaruszonymi osobowościami. Wydzielały radość, gdy pracowały. Wydzielały swoje esencje. Ponieważ przestawiłem się z systemu bardziej opartego na karaniu na system bardziej pozytywny, moje psy czuły się wolne, by być sobą w ramach zabawy, zabawy i pracy. Osobowości moich psów zmieniły się także w naszym codziennym życiu w domu. I tak, to przenosi się bezpośrednio na znacznie głębszą więź z moimi psami. Dostałem to wszystko bez poświęcania trochę wydajności.

Więc co jest największym pozytywem w pozytywnym szkoleniu? Pies, którego osobowość kwitnie przez cały czas, czy ta osobowość jest nieśmiała i cicha, czy hałaśliwa i przerażona. Nie ma „zdejmowania osobowości z góry” ani „obrywania warstw z cebuli”. Jest tylko budowanie pewności siebie, zabawa, gry, zabawa i grzeczny pies.

Wybrałem Let My Dogs Blossom

Debata będzie nadal szaleć, być może na zawsze. Jest ciągły żart, że jeśli umieścisz setkę trenerów w pokoju i zapytasz ich, jak trenować „usiądź”, otrzymasz sto różnych odpowiedzi, a to jest całkiem prawdziwe. Istnieje milion różnych sposobów na zachowanie psa. Trenerzy, którzy bardziej popadają w stronę kary, uwielbiają swoje psy i są kochani przez psy, podobnie jak te po pozytywnej stronie.

Ja jednak wolę stać tam, gdzie kwitną moje psy, bez konieczności ściągania płatków.

Pytania i Odpowiedzi

Zalecana: