Czy weterynarze i klienci powinni być przyjaciółmi na Facebooku?
Spisu treści:
2024 Autor: Carol Cain | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 17:18
To się po prostu stało. Zapaliła się mała sylwetka w kształcie głowy w lewym górnym rogu mojej strony na Facebooku, a wspaniały właściciel zwierząt domowych, któremu ostatnio pomogłem, został moim przyjacielem online. Widziałem panią Morgan pół tuzina razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, a ona jest zachwycająca. Ma dwa angielskie Springer Spaniele i królika o imieniu Professor Snacks. (Samo imię przynosi jej ogromne punkty.) Wydaje się, że jest jednym z najsłodszych ludzi, jakich można spotkać, a ja chciałbym być połączony z nią i jej zwierzętami domowymi.
Ale tuż przed kliknięciem przycisku, aby zaakceptować ją jako połączenie z Facebookiem, przypływ mnie niepokoi. Myślę o tym, jak może odpowiedzieć na niektóre rzeczy, które publikuję na Facebooku znajomym i rodzinie. Czy będzie obrażona doniesieniami o moich błędach rodzicielskich, przekleństwach w którymkolwiek z artykułów, którymi się dzielę, czy niepoważnymi komentarzami na temat ciężkich dni w pracy? Co pomyśli, gdy zda sobie sprawę, że bycie lekarzem weterynarii jest tylko częścią (choć znaczną częścią) tego, kim jestem jako osoba?
Co jeśli są w niej rzeczy, których nie chcę wiedzieć? A jeśli spróbuje zmienić moją religię, sprzedać mi kosmetyki lub skrytykować mnie za działania, które zabierają mnie z kliniki? Co się stanie, jeśli spodziewa się, że będę prosić o pytania, komentarze i opiekę w nagłych wypadkach 24/7?
Czy zrozumie, jeśli odmówię bycia jej przyjaciółką na Facebooku, czy też zostanie obrażona? Czy będzie gorzej, jeśli przyjmuję jej zaproszenie, a potem usuwam ją później, jeśli czuje się, jakby granice osobiste zostały zatarte? Czy jej zwierzęta będą w jakiś sposób cierpieć, jeśli nie udostępnię się w ten sposób?
Uwielbiam kontaktować się z ludźmi, którzy przynoszą mi swoje zwierzęta. Potrząsam rogiem i macham, kiedy widzę ich na ulicy, siedzę z nimi na spotkaniach PTA i odwiedzam ich stół, jeśli widzę ich w restauracjach. Jednak wpuszczanie ich do mojego półprywatnego życia za pośrednictwem Facebooka (i wpuszczanie ich do ich) jest trochę onieśmielające.
Facebook i medycyna
Media społecznościowe zmieniają sposób komunikacji. Lekarze weterynarii, którzy chcą zapewnić najlepszą możliwą opiekę nad pacjentem, wiedzą, że właściciele zwierząt spędzają dużo czasu w Internecie. Wiedzą również, że priorytetem powinno być pomaganie właścicielom zwierząt w znalezieniu informacji o jakości, które pozwolą im rozwiązać problemy zwierząt domowych. Możliwości pomocy zwierzętom domowym i wspierania właścicieli zwierząt domowych są obfite w mediach społecznościowych. Ale są też pułapki.
Wcześniej w tym miesiącu Amerykańskie Kolegium Lekarzy (ACP) opublikowało swoje stanowisko na temat interakcji lekarzy i pacjentów w Internecie. Wiele stwierdzeń jest prawdziwych dla tych z nas, którzy praktykują również medycynę weterynaryjną.
Zasadniczo, AKP powiedział, że pacjenci rozszerzają zaproszenia do lekarzy, aby łączyć się online z coraz większą częstotliwością, ale bardzo niewielu lekarzy akceptuje. AKP popierał ten trend - nie akceptując - z kilku powodów, w tym:
- Lekarze powinni zawsze komunikować się z pacjentami na tym samym poziomie profesjonalizmu, niezależnie od tego, czy są osobiście, przez telefon, za pomocą poczty e-mail lub publikując na Facebooku. Historie twojego lekarza weterynarii w mieście, debata na temat polityki lub wyciąganie żartów prawie na pewno nie wystarczą standardowy wystrój sali egzaminacyjnej.
- Zarówno pacjenci, jak i lekarze mają prawo do „profesjonalnego dystansu i prywatności”. Wszyscy to zrobiliśmy - „zaprzyjaźniony” ktoś, kogo ledwo znamy dzięki wzajemnemu znajomemu, a następnie zalewali się zdjęciami jego dzieci i życia domowego, ucząc się daleko więcej o osobie, niż zamierzaliśmy. Każdy ma inne oczekiwania dotyczące prywatności i łatwo jest uzyskać - lub dać - więcej informacji, niż się spodziewałeś, co sprawia, że relacje zawodowe są niewygodne.
- Powszechne, jeśli niezadowolone, zachowania internetowe, takie jak „upuszczanie” frustracji zawodowych, mogą szkodzić profesjonalizmowi i wydawać się lekceważące. Każdy ma złe dni. Niestety, jeden zły dzień i słaby wybór tego, co udostępnić światu na Facebooku, mogą zmienić reputację weterynarza (lub właściciela zwierzęcia) na zawsze. Dla każdego z szybkim temperamentem lub nawykiem wbijania stopy w usta, przyjmowanie znajomych z Facebooka powinno odbywać się z ostrożnością.
Zalecana:
6 oznak cukrzycy Wszyscy właściciele psów powinni być świadomi
Być może twój pies był nadmiernie spragniony, albo jego apetyt lub masa ciała wydają się nie do zniesienia. Może jest za kilka kilogramów za ciężki i zachowuje się inaczej niż zwykle. Niezależnie od przypadku ważne jest, aby rodzice zwierzaków poważnie potraktowali te zmiany na wypadek, gdyby wskazywały na jakiś podstawowy problem
Od weterynarza: 7 oznak zapalenia stawów Wszyscy właściciele psów powinni być świadomi
Zapalenie stawów (zapalenie stawów) jest bardzo powszechną diagnozą dla zwierząt i ludzi. Wiadomo, że powoduje ból i sztywność. Wyrasta z normalnego zużycia lub może wystąpić w wyniku obrażeń w przeszłości. Jest diagnozowany przez lekarza weterynarii z wyników badań fizycznych
Pet Scoop: Weterynarze próbują ocalić nogę psa Hit w pościgu samochodowym, badania pokazują, że psy mogą być pesymistami
Lekarze weterynarii w Los Angeles próbują uratować nogę psa trafionego przez skradzioną furgonetkę, jak pokazują badania niektóre psy mogą być pesymistami, Gidget zaginiony pies wróci do domu w Pensylwanii z Oregonu i więcej wiadomości o zwierzętach.
Czy weterynarze powinni eutanazować zdrowego zwierzaka?
Niektórzy właściciele zwierząt proszą weterynarzy o zgodę na eutanazję zwierząt domowych w przypadku ich śmierci. Doktor Patty Khuly z Vetstreet rozważa ten pomysł, który był ostatnio tematem kolumny etyki w „The New York Times”.
Dlaczego niektórzy weterynarze nie powinni traktować swoich zwierząt?
Można by pomyśleć, że weterynarze byliby dobrze przygotowani do radzenia sobie z nagłymi wypadkami z własnymi zwierzętami domowymi, ale dr Patty Khuly z Vetstreet dzieli się tym, jak nawet weterynarze mogą pozwolić emocjom wpłynąć na ich ocenę.