Logo pl.horseperiodical.com

Czy weterynarze i klienci powinni być przyjaciółmi na Facebooku?

Spisu treści:

Czy weterynarze i klienci powinni być przyjaciółmi na Facebooku?
Czy weterynarze i klienci powinni być przyjaciółmi na Facebooku?
Anonim
iStockphoto
iStockphoto

To się po prostu stało. Zapaliła się mała sylwetka w kształcie głowy w lewym górnym rogu mojej strony na Facebooku, a wspaniały właściciel zwierząt domowych, któremu ostatnio pomogłem, został moim przyjacielem online. Widziałem panią Morgan pół tuzina razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, a ona jest zachwycająca. Ma dwa angielskie Springer Spaniele i królika o imieniu Professor Snacks. (Samo imię przynosi jej ogromne punkty.) Wydaje się, że jest jednym z najsłodszych ludzi, jakich można spotkać, a ja chciałbym być połączony z nią i jej zwierzętami domowymi.

Ale tuż przed kliknięciem przycisku, aby zaakceptować ją jako połączenie z Facebookiem, przypływ mnie niepokoi. Myślę o tym, jak może odpowiedzieć na niektóre rzeczy, które publikuję na Facebooku znajomym i rodzinie. Czy będzie obrażona doniesieniami o moich błędach rodzicielskich, przekleństwach w którymkolwiek z artykułów, którymi się dzielę, czy niepoważnymi komentarzami na temat ciężkich dni w pracy? Co pomyśli, gdy zda sobie sprawę, że bycie lekarzem weterynarii jest tylko częścią (choć znaczną częścią) tego, kim jestem jako osoba?

Co jeśli są w niej rzeczy, których nie chcę wiedzieć? A jeśli spróbuje zmienić moją religię, sprzedać mi kosmetyki lub skrytykować mnie za działania, które zabierają mnie z kliniki? Co się stanie, jeśli spodziewa się, że będę prosić o pytania, komentarze i opiekę w nagłych wypadkach 24/7?

Czy zrozumie, jeśli odmówię bycia jej przyjaciółką na Facebooku, czy też zostanie obrażona? Czy będzie gorzej, jeśli przyjmuję jej zaproszenie, a potem usuwam ją później, jeśli czuje się, jakby granice osobiste zostały zatarte? Czy jej zwierzęta będą w jakiś sposób cierpieć, jeśli nie udostępnię się w ten sposób?

Uwielbiam kontaktować się z ludźmi, którzy przynoszą mi swoje zwierzęta. Potrząsam rogiem i macham, kiedy widzę ich na ulicy, siedzę z nimi na spotkaniach PTA i odwiedzam ich stół, jeśli widzę ich w restauracjach. Jednak wpuszczanie ich do mojego półprywatnego życia za pośrednictwem Facebooka (i wpuszczanie ich do ich) jest trochę onieśmielające.

Facebook i medycyna

Media społecznościowe zmieniają sposób komunikacji. Lekarze weterynarii, którzy chcą zapewnić najlepszą możliwą opiekę nad pacjentem, wiedzą, że właściciele zwierząt spędzają dużo czasu w Internecie. Wiedzą również, że priorytetem powinno być pomaganie właścicielom zwierząt w znalezieniu informacji o jakości, które pozwolą im rozwiązać problemy zwierząt domowych. Możliwości pomocy zwierzętom domowym i wspierania właścicieli zwierząt domowych są obfite w mediach społecznościowych. Ale są też pułapki.

Wcześniej w tym miesiącu Amerykańskie Kolegium Lekarzy (ACP) opublikowało swoje stanowisko na temat interakcji lekarzy i pacjentów w Internecie. Wiele stwierdzeń jest prawdziwych dla tych z nas, którzy praktykują również medycynę weterynaryjną.

Zasadniczo, AKP powiedział, że pacjenci rozszerzają zaproszenia do lekarzy, aby łączyć się online z coraz większą częstotliwością, ale bardzo niewielu lekarzy akceptuje. AKP popierał ten trend - nie akceptując - z kilku powodów, w tym:

  • Lekarze powinni zawsze komunikować się z pacjentami na tym samym poziomie profesjonalizmu, niezależnie od tego, czy są osobiście, przez telefon, za pomocą poczty e-mail lub publikując na Facebooku. Historie twojego lekarza weterynarii w mieście, debata na temat polityki lub wyciąganie żartów prawie na pewno nie wystarczą standardowy wystrój sali egzaminacyjnej.
  • Zarówno pacjenci, jak i lekarze mają prawo do „profesjonalnego dystansu i prywatności”. Wszyscy to zrobiliśmy - „zaprzyjaźniony” ktoś, kogo ledwo znamy dzięki wzajemnemu znajomemu, a następnie zalewali się zdjęciami jego dzieci i życia domowego, ucząc się daleko więcej o osobie, niż zamierzaliśmy. Każdy ma inne oczekiwania dotyczące prywatności i łatwo jest uzyskać - lub dać - więcej informacji, niż się spodziewałeś, co sprawia, że relacje zawodowe są niewygodne.
  • Powszechne, jeśli niezadowolone, zachowania internetowe, takie jak „upuszczanie” frustracji zawodowych, mogą szkodzić profesjonalizmowi i wydawać się lekceważące. Każdy ma złe dni. Niestety, jeden zły dzień i słaby wybór tego, co udostępnić światu na Facebooku, mogą zmienić reputację weterynarza (lub właściciela zwierzęcia) na zawsze. Dla każdego z szybkim temperamentem lub nawykiem wbijania stopy w usta, przyjmowanie znajomych z Facebooka powinno odbywać się z ostrożnością.

Zalecana: