Logo pl.horseperiodical.com

Best Friends Animal Sanctuary

Best Friends Animal Sanctuary
Best Friends Animal Sanctuary

Wideo: Best Friends Animal Sanctuary

Wideo: Best Friends Animal Sanctuary
Wideo: Tour Of Best Friends Animal Sanctuary - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Best Friends Animal Sanctuary
Best Friends Animal Sanctuary

Zanim moje torby zostaną rozpakowane, zakochałem się w Jacku. Naprawdę nie jestem zaskoczony. Wiedziałem, że przygotowując się do mojej podróży do Best Friends Animal Sanctuary, miejsca DogTown National Geographic Channel, chciałbym zdobyć kilku nowych kumpli do dodania do mojej wciąż rozwijającej się arki. Nieco na uboczu Jack rozgrzewa mnie dopiero po drugiej przekąsce ze słodkich ziemniaków. Wprawdzie większy niż większość zwierząt, do których podchodziłem w „can-Ibe- your-friend” przykucnął, ale mimo to jest delikatny, kiedy bierze wymieszane żucie z mojej ręki. Fakt, że ludzie, którzy jedzą z głupim porzuceniem, nazywa się „świniami”, wydaje mi się ironiczny, kiedy patrzę na Jacka. Bo choć jeden z 21 dzikich mieszkańców sanktuarium, uprzejme maniery Jacka emanują wszystkim dżentelmenem. Szybko podejrzewam, że podobne epifanie mogą się skończyć

bycie tematem w ciągu najbliższych kilku dni. Wszakże to miejsce oddycha magią transformacyjną. Miejsce, w którym reprezentowani są fałszywie przedstawieni, traktowani są źle, kochani są kochani. A jeśli chodzi o ludzi, poinformowani zostają o tym poinformowani.
bycie tematem w ciągu najbliższych kilku dni. Wszakże to miejsce oddycha magią transformacyjną. Miejsce, w którym reprezentowani są fałszywie przedstawieni, traktowani są źle, kochani są kochani. A jeśli chodzi o ludzi, poinformowani zostają o tym poinformowani.

Czterogodzinna przejażdżka z Las Vegas, miasta Kanab w stanie Utah, jest antidotum na nieustanne dingingowanie kakofonii na automatach. Od chwili, gdy wjeżdżamy do bardzo przyjemnego Welcome Center w sanktuarium, emanuje lśniąca energia. Słońce zaczyna ustawiać się na niebie, które zajmuje więcej miejsca niż myślałem, że niebo może. Rzeźbione klify przypominające porozrzucane kawałki toffi wielkości Paula Bunyana górują nad czerwonym terenem. Zestawy wdzięcznego jelenia skaczą w dobrze ułożonym balecie. A w oddali kuranty w pomnikowym gaju Angel’s Rest spoczywają słodko na wietrze - przypomnienie 4000 zwierząt, które odpoczywają w pokoju. W sumie mój chłopak, Chad i ja, występujemy gościnnie w tym, co, jak sądzę, wyglądałby jak pokaz sztuki instalacyjnej, gdyby był hostowany przez Boga.

Nasza kabina na miejscu jest przytulna i domowa, a wkrótce spotkamy naszego pierwszego sąsiada. Pinky, która przeżyła Katrinę, przebywa obok psa na nocnym pieluszu, który jest programem na przyjęcie z piżamą, aby pomóc towarzysko. Podczas gdy później będziemy gościć ślicznego chłopca o imieniu Polo, mieszankę pasterzy z rozdartych wojną ulic Bejrutu, znaki żucia na pilocie naszego telewizora sugerują, że przynajmniej jedna taka wycieczka już się tutaj wydarzyła. Chad nie dotarł do niego, gdy nie patrzyłem. (W uczciwości nie jadł w ciągu kilku godzin.) Ale, tak idyllicznie jak to się dzieje, nie jesteśmy tutaj, żeby się wyluzować. Jesteśmy tutaj, aby zabrudzić sobie ręce. Mam na myśli oczywiście grę ze szczeniakami. I tak pierwszym porządkiem biznesu jest klasa socjalizacji szczeniąt, w której uczymy dzieci słów takich jak „siedzieć”, „pozostać” i „piloty nie są jedzeniem”.

ob, nasz moderator Don wyjaśnia, że przedsięwzięcie to coś więcej niż tylko czas na zabawę. Przed rozpoczęciem programu uprzejmości szczeniaków najlepsi przyjaciele znosili 35-procentową stopę zwrotu u adoptowanych szczeniąt, których właściciele postanowili ich nie trzymać. Prawie trzy lata później wskaźnik ten spadł do zera.
ob, nasz moderator Don wyjaśnia, że przedsięwzięcie to coś więcej niż tylko czas na zabawę. Przed rozpoczęciem programu uprzejmości szczeniaków najlepsi przyjaciele znosili 35-procentową stopę zwrotu u adoptowanych szczeniąt, których właściciele postanowili ich nie trzymać. Prawie trzy lata później wskaźnik ten spadł do zera.

W każdym roku najlepsi przyjaciele przyciągają około 25 000 odwiedzających, którzy pomagają na wiele sposobów. Z 800 kotami, 500 psami i więcej niż garstką świń, koni i królików, nie brakuje miotów do wymiany, prania do składania i misek do napełnienia. Czystość jest tak ważna, że widzę tu mniej kupek kupy niż na podmiejskich podwórkach. Chad i ja, na służbie dla psów, spacerujemy szlakami z Namacitą. Potem Cooper. Następnie Tinkerbell. Następnie rycerz. A potem porywczy, noszący abażur kapitan Muley, którego niedawna procedura medyczna zmusza go do wejścia na pokład. Mijamy niezliczonych wolontariuszy i fal, zwracając uwagę na kolor kołnierzyka noszonego przez ich czworonożnego kumpla. Podobnie jak latarnie uliczne, zielony kołnierz mówi: „Idź na to! Ten pies jest przyjazny dla ludzi i może polizać twoją twarz. Żółty kołnierzyk mówi: „Zwolnij. Ten pies ma specjalne potrzeby.”I czerwony kołnierzyk mówi:„ Stop. Ten pies jest tylko dla personelu.”Przychodzi mi do głowy, jak ludzie mogą odnieść korzyści z tego systemu, ponieważ zastanawiam się nad nastrojami sprzed latty niektórych moich współpracowników.

Podczas wegetariańskiego bufetu w formie bufetu, grupa pracowników rozsypuje na talerze kopce kostek tofu, a mój wewnętrzny głos wypuszcza mimowolnie: „Moi ludzie! Znalazłem moich ludzi!”Codziennie serwowany w kawiarni z oknami od podłogi do sufitu, z widokiem na skarpy Parku Narodowego Escalante, codzienny bufet zasługuje na własną spektakularną ocenę Zagat. Nie tylko dla jakości nosh, ale dla jakości komunikacji. Współzałożyciel Cyrus Mejia przekazuje bezprzewodowy mikrofon ze stołu na stół w prawdziwej konchowej formie. Słyszymy o popiersiu szczeniąt w Missouri, potencjalnych zmianach w ustawodawstwie dotyczącym dobrostanu zwierząt w Kalifornii oraz planach obchodów 25-lecia dla najlepszych przyjaciół. (Cel tego kamienia milowego

? Do podwójnego członkostwa.) Podczas jednogodzinnego lunchu rozumiem, jak osiągają to, co robią. Duma jest namacalna. Siedzę na rękach, outsider, żeby nie chwycić mikrofonu i nie krzyczeć: „Lubię cię. Naprawdę cię lubię!”W mojej własnej wersji odwrotnej - przemówienie Oscara Sally Fields.
? Do podwójnego członkostwa.) Podczas jednogodzinnego lunchu rozumiem, jak osiągają to, co robią. Duma jest namacalna. Siedzę na rękach, outsider, żeby nie chwycić mikrofonu i nie krzyczeć: „Lubię cię. Naprawdę cię lubię!”W mojej własnej wersji odwrotnej - przemówienie Oscara Sally Fields.

W trakcie obchodów srebrnej rocznicy, powiązanych wydarzeń i obfitości, zapewne najfajniejsza z nich to specjalnie wyprodukowana kolekcja płyt CD soliving Animals a Voice Through Music z udziałem artystów takich jak John Oates, Cyndi Lauper i Neko Case. W końcu jest dużo do opowiedzenia. To, co zaczęło się ćwierć wieku temu, kiedy grupa miłośników zwierząt po prostu chciała „zrobić więcej”, jak wyjaśnia współzałożyciel Francis Battista, jest obecnie Mekką dla wszystkich rzeczy związanych z ratowaniem.

„Chcieliśmy stworzyć coś innego niż blaszany dach, ogrodzenie z ogniw łańcucha, przygnębiające lokalny funt” - mówi. Kiedyś zakurzony zestaw hollywoodzkich klasyków The Lone Ranger i Gang Apple Dumpling, dziś teren o powierzchni 33 000 akrów jest największą organizacją bez zabijania w Ameryce. Kiedy pytam, czy mógł wyobrazić sobie taki sukces 25 lat temu, śmieje się. „W tym czasie po prostu postawiliśmy jedną stopę przed drugą”.

Oczywiście wtedy wszystko wyglądało inaczej. Ruch bez zabijania nie miał dziś Dziś 33 000 akrów jest największą organizacją bez zabijania w Ameryce. moderndogmagazine.com 59 pod względem głośności. W samych Stanach Zjednoczonych rocznie uśmiercano ponad 17 000 000 zwierząt. Dzisiaj ta liczba wynosi 5 000 000. I choć jest to postęp, aby być pewnym, kalkulator mojego Macbooka potwierdza, że nawet ta ulepszona statystyka to przerażające 571 zwierząt zabijanych co godzinę. Innymi słowy, wciąż jest do zrobienia. Jak przyznaje Julie Castle, dyrektor ds. Usług i programów społecznościowych dla Najlepszych Przyjaciół: „Jasne

świetny.Ale nie robimy wystarczająco szybko postępów”. Oprócz zespołu, który co roku wysyła ponad 60 000 e-maili, połączeń i listów dotyczących dobrostanu zwierząt, Best Friends nadzoruje cztery trwające kampanie, które obejmują świadomość„ bully breed”, kontrolę populacji kotów, akcja przeciwko szczeniakom i krytyczne zwierzęta nie są jednorazową wiadomością, która przyczynia się do mandatu organizacji „Bez zwierząt bezdomnych”.
świetny.Ale nie robimy wystarczająco szybko postępów”. Oprócz zespołu, który co roku wysyła ponad 60 000 e-maili, połączeń i listów dotyczących dobrostanu zwierząt, Best Friends nadzoruje cztery trwające kampanie, które obejmują świadomość„ bully breed”, kontrolę populacji kotów, akcja przeciwko szczeniakom i krytyczne zwierzęta nie są jednorazową wiadomością, która przyczynia się do mandatu organizacji „Bez zwierząt bezdomnych”.

Być może jednak najlepsi przyjaciele nigdy nie byli bardziej zainteresowani niż w 2007 r., Kiedy to przyznano im opiekę 22 psom byłego gracza NFL, Michaela Vicka - zabranemu z jego pierścienia walk psów Bad Newz Kennels. The DogTown odcinek „Saving Michael Vick’s Dogs”, który został nominowany do nagrody Genesis 2009, dokumentuje ogrom zaangażowania, jakiego wymaga ten wysiłek. Pragnąc spotkać Psy Vicktory, dławię łzy, gdy poznaję piękną Georgię, energiczny Ray i nieśmiałego Oscara. Ale nic nie przygotowuje mnie do tego, jak się czuję, kiedy spotykam Lucasa. Kiedyś Vick „fighterem nagrody”, każda poszarpana szczelina na jego spustoszonej twarzy jest dowodem tortur, które kiedyś znosił, chorym przypomnieniem przemysłu wartego miliard dolarów;

Kiedy w końcu usiądę z Dr. Mike DixemDogTownWłasny McDreamy - i jego żona Elissa Jones, która sama odgrywa kluczową rolę w koordynowaniu fabuły epizodów, jestem ciekawa, czy wszystko, czego byli świadkami, przywróciło lub zmniejszyło ich wiarę w ludzkość. Odpowiedź dr Mike'a jest rzeczowa: „Widzę więcej dobrych jaj niż złych”. Elissa przypomina list wysłany przez fana w Wielkiej Brytanii, adresowany tylko do Dr Mike Dix o 80 mil na północ od Wielkiego Kanionu. „I rzeczywiście to dostał! Widzieć? To jest pozytywne - śmieje się. Teraz, w trzecim sezonie i emisji w 165 krajach, seria, podobnie jak cała organizacja, wyraźnie wywiera wpływ.

Kiedy Chad i ja przygotowujemy się do wyjazdu, odczuwam smutek, którego nie mogę nazwać. I choć czuje się strasznie jak tęsknota za domem, wiem, że bardziej spada w obozie, że muszę opuścić moje dawno utracone plemię. Plemię, które zawiera przeżute zdalne, wszystko, co można zjeść, tofu i moją bardzo elegancką najnowszą sympatię. Co do ciebie, Jack, cóż, zawsze będziemy mieli Utah.

Aby zostać członkiem Najlepszych Przyjaciół i obejrzeć licznik nowych członków, odwiedź: celebration.bestfriends.org.

Zalecana: