Logo pl.horseperiodical.com

Jimmy Jazz

Jimmy Jazz
Jimmy Jazz

Wideo: Jimmy Jazz

Wideo: Jimmy Jazz
Wideo: Jam & Lewis x Babyface - He Don't Know Nothin' Bout It (Official Video) - YouTube 2024, Może
Anonim
Jimmy Jazz | Ilustracja autorstwa Jess Golden
Jimmy Jazz | Ilustracja autorstwa Jess Golden

Spotkałem mojego psa latem 1981 roku na drodze z Denver do Boulder w Kolorado. Tuż obok parku rozrywki Lakeside samochód na pasie obok mnie uderzył psa, przewracając go przed moim samochodem. Oboje zatrzymaliśmy się na środkowym pasie skrętu, a pasażerka z drugiego samochodu próbowała podnieść psa, ponaglając go: „Biegnij do domu, szczeniak, biegnij do domu!”

Widziałem, że ten pies, który był dorosły i duży, nigdzie się nie wybierał. Nie mógł wstać. Z trudem podniosłem go, rzuciłem na tylne siedzenie i ruszyłem w dół, szukając telefonu, który wciąż miał książkę telefoniczną, abym mógł znaleźć weterynarza ratunkowego.

Pies nie wydał z siebie żadnego dźwięku, gdy znalazłem to, czego potrzebowałem i ruszyłem do biura weterynarza niedaleko stąd. Kiedy przyjechałem, studiowałem stoickiego psa z tyłu mojego samochodu. Był piękną, głęboką, dwukolorową czerwienią z miękkimi uszami i przypominającym głowę fotelem rowerowym. Nie miał na sobie kołnierza.

„Co to za pies?” Zapytałem weterynarza, który wyszedł, aby pomóc mi wnieść psa do środka. „Wygląda jak doberman krwi” - powiedział mi. Cofnęłam się. Doberman Pinschers byli Pit Bull Terrierami z lat 80-tych. Urocza rasa oczerniana w miejskiej legendzie, mówiono, że ich mózgi rosły szybciej niż ich czaszki, co czyniło je znaczącymi i że zwróciłyby się przeciwko właścicielom. Ale już instynktownie wiedziałam, że ten pies nigdy niczego takiego nie zrobi. Z pewnością, gdyby był złośliwy, ugryzłby mnie, gdybym go podniósł. W moim sercu miałem już nadzieję, że jeśli on przeżyje, będę mógł go zatrzymać.

Pies przeżył całą noc i zadziwiająco udowodnił, że nie ma wewnętrznych obrażeń, ale jego prawa kość biodrowa została rozbita. Weterynarz powiedział mi, że mam kilka opcji: nic nie rób, wykonuj kosztowną, wątpliwą operację z użyciem szpilek, śrub i talerzy, lub poddaj psa znieczuleniu i zmień fragmenty kości, aby mogły się goić w bardziej naturalny sposób. Zdecydowałem się na ten ostatni sposób działania i umieściłem ogłoszenie w Rocky Mountain News, aby sprawdzić, czy ktoś nie zaginął psa biegnącego w północno-zachodnim Denver.

Dwa dni później zapłaciłem rachunek weterynarza, zabrałem psa do domu i modliłem się, aby nikt nie odpowiedział na to ogłoszenie. Po kilku tygodniach nikt tego nie zrobił, a pies w końcu przestał się rozglądać, jakby czekał na kogoś. Nazwałem go Jimmy Jazz po piosence The Clash i został moim prawdziwym najlepszym przyjacielem.

Mimo lekkiego trwałego utykania pobiegł obok mojego roweru i chronił mnie w mojej niezbyt miłej okolicy, gdy szliśmy nocą. Przyjął pierwszego szarego kociaka, potem drugiego, żółtego, jednego do rodziny i często spał z nimi na łóżku. Kiedy się ożeniłem, przeniósł się z wdziękiem ze snu u stóp mojego łóżka do dużego kosza obok. Jimmy musiał coś powiedzieć tylko raz i zrozumiałby. Wiele lat później, po moim rozwodzie i kiedy Jimmy oczywiście już dawno odszedł, pomyślałem o nim i żałowałem, że nadal tu jest, więc mógłbym go znów spać u stóp mojego łóżka.

Kiedy pojawił się mój pierwszy syn, Jimmy potoczyłby się po plecach na trawie, gdy dziecko czołgało się obok niego. Ale zanim urodził się mój drugi syn, Jimmy był starszy i obserwował z cienia, jak bawią się dzieci. Po zachorowaniu na cukrzycę, mimo że wywarł on negatywny wpływ na jego ciało, a ja przedłużyłem nieunikniony okres o około miesiąc dłużej niż podyktowany przeze mnie powód, zabrałem mojego najlepszego przyjaciela do weterynarza na jego ostatni odpoczynek. Teraz, po prawie trzydziestu latach, jak pamiętam, zdaję sobie sprawę, jak bardzo miałem szczęście być w tym miejscu w tym czasie, abyśmy mogli się spotkać w ten sposób. Jimmy Jazz, mój przypadkowy przyjaciel.

Zalecana: