Logo pl.horseperiodical.com

Powiedziała, że musi przestać ratować psy, więc zrobiła coś niesamowitego

Powiedziała, że musi przestać ratować psy, więc zrobiła coś niesamowitego
Powiedziała, że musi przestać ratować psy, więc zrobiła coś niesamowitego

Wideo: Powiedziała, że musi przestać ratować psy, więc zrobiła coś niesamowitego

Wideo: Powiedziała, że musi przestać ratować psy, więc zrobiła coś niesamowitego
Wideo: 21 06 10 sesja RM Pila - YouTube 2024, Może
Anonim

Kari Mogensen po prostu chciała pomóc niechcianej Chihuahuas, drugiej najbardziej zabitej rasie psów w jej rodzinnym stanie Arkansas. Tak więc w 2012 roku założyła Arkansas Chihuahua Rescue, prywatną akcję ratunkową działającą poza swoim domem w North Little Rock. Prywatne ratowanie ma duży wpływ na ratowanie życia, często biorąc na siebie odpowiedzialność za chore lub starsze zwierzęta, których schroniska nie mają personelu lub środków finansowych. Zwykle kończą się w domu osoby lub kilku domach jako sieć opiekunów, więc jej plan nie był niczym niezwykłym.

W tym samym roku pomogła uratować kilka Chihuahua z sytuacji gromadzenia:

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Ale dwa lata po tym, jak zaczęła ratować, Animal Control przyszła do jej drzwi, ponieważ ktoś narzekał na szczekające beagle, które mieszkały obok. Kiedy funkcjonariusz ds. Kontroli zwierząt usłyszał jej psy, zapytał ją, ile ma. W tym czasie miała dziesięć Chihuahua - kilka osobistych psów, a także kilku opiekunów z Północnego Małego Skalnego Schronienia. Te psy były „tak chore, że nie mogłam ich adoptować” - powiedziała iHeartDogs.

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Powiedziała oficerowi, ile ma i wyprodukowała całą swoją papierkową robotę, rejestry weterynarza itp. Nie wydał jej cytatu, ale kazał jej wysłać e-mailem informacje, które zrobiła. Ale to nie był koniec. Tydzień później ten sam oficer pojawił się w jej domu po zmroku, prosząc o wejście do środka. Nawet z dziesięcioma psami w domu było bardzo czysto:

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Zaczął podawać jej cytat za przekroczenie limitu zwierząt. Została przerażona tym, co się właśnie stało.

Przed przeprowadzką do North Little Rock Mogensen powiedziała, że przeprowadziła badania i ktoś w mieście powiedział jej, że ich limit na psy (4) dotyczy tylko psów outdoorowych. Wszyscy byli w środku.

„Kiedy się przeprowadziłem, miałem 3 koty i 5 psów”, mówi Mogensen. „Przed rokiem 2012 wychowywałem wiele psów i kotów dla lokalnych grup ratowniczych, a nawet grupy ratunkowej na północy”.

Oryginalna „załoga”:

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Myślała, że robi wszystko dobrze. Zawsze trzymała swoje psy w domu, miała kamery bezpieczeństwa, kiedy nie było jej w domu, i wracała na każdą przerwę na lunch, żeby wypuścić ich do łazienki.

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Pomimo tego wszystkiego zarządzenia jej miasta nie obejmują ratowania. Według Mogensena North Little Rock ma licencję hodowlaną, licencję hodowcy i licencję na śmieci, ale ich zarządzenia nic nie mówią o ratunkach. Miasto jest definiowane przez miasto jako:

„Zakład, w którym każda osoba prowadzi działalność wchodzenie na pokład, hodowla, kupowanie, pielęgnacja, wynajmowanie, szkolenie za opłatą lub sprzedaż psów lub inne zwierzęta.”

„W niektóre dni czuję, że cierpię na zespół stresu pourazowego z tego wszystkiego, co przez to przeszedłem”, powiedziała. „Miałem wrażenie, że będę mógł uzyskać pozwolenie na utrzymanie więcej niż czterech w moim domu, jak mój przyjaciel z ratunkiem dla kota. Otrzymał pozwolenie na przekroczenie limitu i miał 35 kotów.”

Mogensen zajmował się postępowaniem sądowym przez półtora roku nad psami, które miasto chciało usunąć. Mimo że była to organizacja nienastawiona na zysk, z całą odpowiednią dokumentacją, a nawet listami od sąsiadów mówiącymi, że jej psy nie są uciążliwościami (o czym mówi, że sędzia nigdy nie patrzył), podjęto decyzję. Powiedziano jej, że nie może mieć tylu psów.

Wiedziała jednak, że jeśli zrezygnuje z rannych lub chorych opiekunów, zostanie odłożona. Miała tylko jeden wybór - ruszyć się.

„Cieszę się, że się przeprowadziłem” - powiedziała. „Jestem smutny i tęsknię za moim domem, zwłaszcza że dopiero zacząłem go naprawiać, ale wiem, że byłbym smutniejszy, gdy rozdałem swoją rodzinę. To było dla mnie traumatyczne, ale zrobię to od nowa, jeśli będę potrzebował moich zwierząt. Wyszedłem całkowicie z miasta. Musiałem wynająć dom niektórym najemcom, którzy tak naprawdę tego nie robią. To bolesne.”

Stitch, jeden z obecnie adoptowanych psów Mogensena.

Źródło obrazu: Kari Mogensen
Źródło obrazu: Kari Mogensen

Teraz musi dojeżdżać do miasta, żeby pracować, co pozostawia jej mniej czasu na ratowanie psów - coś, co ją niepokoi. Ale nadal ratuje, bo wie, że ci Chihuahua jej potrzebują. Jeśli szukasz Chihuahua, koniecznie sprawdź jej adoptowane psy.

Czy chcesz zdrowszego i szczęśliwszego psa? Dołącz do naszej listy e-mailowej, a my podarujemy 1 posiłek potrzebującemu schronisku!

Tagi: ratowanie psa, ratowanie

Zalecana: