Logo pl.horseperiodical.com

Etapy żalu po stracie psa

Spisu treści:

Etapy żalu po stracie psa
Etapy żalu po stracie psa

Wideo: Etapy żalu po stracie psa

Wideo: Etapy żalu po stracie psa
Wideo: 63. sesja Rady Miasta Łuków (21.09.202 r.) - YouTube 2024, Może
Anonim
Image
Image

Jakie są etapy żalu?

Etapy żalu po utracie psa opierają się na odpowiedzi na stratę opisanej przez Elisabeth Kübler-Ross w książce Na śmierć i śmierć, opublikowana w 1969 r. Zainspirowana pracą z nieuleczalnie chorymi pacjentami, Kübler-Ross badała śmierć i osoby, które miały z nią styczność, w szkole medycznej Uniwersytetu w Chicago. Jej projekt obejmował kilka seminariów, które wraz z jej badaniami i wywiadami ewoluowały i stały się podstawą jej popularnej książki. Zgodnie z popularną psychologią pięć etapów żalu to:

  1. Odmowa
  2. Gniew
  3. Targowanie się
  4. Depresja
  5. Przyjęcie

Etapy żalu są nieliniowe

Kübler-Ross odkrył, że żal przechodzi przez kilka etapów i że etapy żalu mogą się różnić w zależności od indywidualnych czynników. Nie wszyscy przechodzą przez wszystkie etapy w ten sam sposób, a niektórzy nie przejdą przez nie w doskonałej kolejności. Nawet Kübler-Ross wskazał lata później, że etapy żalu są nieliniowe i nie oczekuje się przewidywalnego postępu.

Wielu pogrążonych w żalu właścicieli psów twierdzi, że ich emocje idą w górę iw dół, co sprawia, że zastanawiają się, czy kiedykolwiek pokonają stratę. Ostateczną odpowiedzią jest to, że nigdy tak naprawdę nie „przegrywamy” ze stratą, ale uczymy się tylko, jak lepiej sobie z tym poradzić. Jedynym pewnym sposobem na poradzenie sobie z żalem jest przejście przez nie i radzenie sobie z nim.

Co sprawia, że więź ludzko-psia jest taka wyjątkowa?

Utrata psa może być tak bolesnym doświadczeniem, że właściciele psów porównali go do utraty bliskiej rodziny lub przyjaciela. Niektórzy właściciele psów (być może z odrobiną poczucia winy) nawet opisują, że ból odczuwany w wyniku utraty psa jest jeszcze bardziej intensywny niż ból związany z utratą bliskiego członka rodziny lub przyjaciela (lub że uczucie było zupełnie inne).

Wielu postrzega swoich psich towarzyszy jako ich bratnie dusze - specjalne psy-serca, które są bardzo cenione i kochane.

Więź między psem a jego właścicielem jest bardzo silna. Psy przyjmują nas za to, kim jesteśmy, a bezwarunkowa miłość, jaką nam dostarczają, sprawia, że jesteśmy bardzo wdzięczni za posiadanie ich w naszym życiu. To normalne, że odczuwasz pogrążające się w depresji uczucie, może nawet desperację, po utracie futrzanego przyjaciela po tylu latach spędzonych razem.

To tak, jakby cała równowaga życia zniknęła. Ponieważ coraz więcej osób postrzega psy jako futrzanych członków rodziny, psy i ich rodziny tworzą silne jednostki, które są w doskonałym stanie homeostazy. Potem następuje śmierć w wyniku wypadku, starzenia się lub jakiejś śmiertelnej choroby i ten błogi stan homeostazy zniknął na dobre; jednostka rodzinna nie ma już równowagi.

Image
Image

Etap 1: Zaprzeczenie

Odmowa może wydawać się dziwnym uczuciem, zwłaszcza w przypadku długotrwałej choroby, w której oczekiwano śmierci. Jednak gdy pies rzeczywiście umiera, właściciel psa jest często zaskoczony uczuciem szoku i głębokiego smutku. Nic, nawet wiedząc, że śmierć jest tuż za rogiem, nie wydaje się przygotowywać właściciela psa na utratę ukochanego psa.

Odmowa często towarzyszy wstrząsowi

Wkrótce wstrząśnie. Miska na wodę jest pełna, łóżko psa jest puste, smycz leży bez życia na stole i nikt nie może powitać właściciela po powrocie do domu. Życie psów może nie być tak długie, jak moglibyśmy mieć nadzieję, ale z pewnością są wystarczająco długie, aby wywołać głęboki szok, gdy nasze psy nie są już z nami. Minęły lata codziennych nawyków i zwyczajów.

To naprawdę nie zaprzecza, że śmierć rzeczywiście miała miejsce, ale zamiast tego, jest bardziej poczuciem niedowierzania: „Nie mogę uwierzyć, że odszedł na dobre. Jak to może być możliwe?” Te myśli często powodują, że łzy płyną nad surrealistycznością wydarzeń.

Na etapie zaprzeczania nie żyjesz w „rzeczywistej rzeczywistości”, a żyjesz w „preferowanej” rzeczywistości…. Co ciekawe, jest to zaprzeczenie i szok, które pomagają radzić sobie i przetrwać żałobę. Zaprzeczanie pomaga w poruszaniu uczuć smutku. Pomyśl o tym jako o naturalnym mechanizmie obronnym twojego ciała, mówiącym: „Hej, jest tyle rzeczy, które mogę obsłużyć na raz”.

- dr Christina Gregory

Co dziwne, szok, zaprzeczenie i uczucie odrętwienia oferują osobie pogrążonej w żałobie strategię radzenia sobie, która ma pomóc przetrwać stratę. Jest to naturalny sposób ochrony właścicieli żałobnych psów przed sytuacją, która może być przytłaczająca i zbyt duża, aby ją przetworzyć. Odmowa pomaga zarządzać bolesnymi uczuciami na poziomie nieświadomości po jednym kawałku. Pomaga zapewnić pewne przerwy w intensywnym bólu.

Każdego dnia, gdy odtwarzamy ostatnie chwile naszego psa (co jest, nawiasem mówiąc, naturalnym sposobem radzenia sobie z traumą), coraz bardziej przywykliśmy do pomysłu, że Rover nie jest już z nami. Strata zaczyna być stopniowo coraz bardziej realna, co pomaga nam przejść od zaprzeczenia do kolejnych części procesu żałoby.

Image
Image

Etap 2: Złość

Gniew może przybierać różne formy podczas procesu żałoby. Właściciele psów mogą być źli na siebie, na Boga, na innych. Mogą być wściekli na całą sytuację, jakby mogli dobrowolnie powstrzymać śmierć.

Jest to często zadawane pytania

Myśli takie jak: „To jest tak niesprawiedliwe, że mój pies musiał tak bardzo cierpieć” i „Dlaczego inne psy z tą samą chorobą żyją dłużej?” może być obecny w częściach tego etapu. Gniew może być również skierowany do lekarzy weterynarii w formie: „Dlaczego mój weterynarz nie zasugerował wcześniej tego testu diagnostycznego?”

Jak wspomniano, gniew może być również skierowany do Boga: „Dlaczego musiałeś zabrać mi mojego psa?” Właściciele psów z tego rodzaju gniewem mogą nie lubić innych, mówiących im, że to po prostu plan Boga. Być może modlili się do Boga, gdy ich psy chorowały w nadziei na uzdrowienie, a teraz są wściekłe, że Bóg nie spełnił ich życzeń.

Gniew jest po prostu objawem bólu

Gniew może również mieć miejsce, jeśli właściciel psa zrobił wiele rzeczy, które powinny zwiększyć oczekiwaną długość życia psa. Może pojawić się uczucie niesprawiedliwości: „Dlaczego mój pies zachorował, gdy zawsze karmiłem go najlepszymi pokarmami?” lub „Dlaczego psy mojego sąsiada, które jedzą kiepskie jedzenie zdrowsze niż mój pies? Życie nie jest sprawiedliwe!”

Gniew podczas żałoby jest po prostu oznaką bólu - bólem przeciwko niesprawiedliwości życia. Jest to forma progresji, ponieważ pociąga za sobą eksternalizację uczuć, pozwalając im na powierzchni. Podobnie jak w przypadku innych etapów żalu, ważne jest, aby zaakceptować gniew i wypuścić go, a nie ukryć.

Istnieje wiele rynków zbytu dla złości, takich jak mówienie o tym lub być bardziej fizycznym poprzez bieganie, uprawianie sportu lub uderzanie w poduszkę i krzyczenie.

Wina to gniew obrócony do wewnątrz

Wina jest często częścią stadium złości, ponieważ jej gniew jest skierowany do wewnątrz i na siebie, wyjaśnia w książce Elisabeth Kübler-Ross i David Kessler O żalu i żalu: Znajdowanie znaczenia żalu przez pięć etapów. Wina często towarzyszy także fazie negocjacji.

Poczucie winy może łatwo rozprzestrzeniać się i wymknąć spod kontroli, tak jak roślina inwazyjna, docierająca do wielu obszarów - od tego, jak udało się opanować chorobę, gdy pies został uśpiony. „A jeśli wcześniej zdiagnozowano mojego psa?” „A jeśli nalegałbym na wykonanie konkretnego testu?” „A co, jeśli eutanazowałem za wcześnie?” „A co, jeśli będę czekał zbyt długo?”

Drugie zgadywanie jest bezproduktywne

Wydaje się, że drugie zgadywanie dotyka wielu właścicieli psów, co powoduje, że zastanawiają się, jaki byłby wynik, gdyby zrobili coś inaczej. Ta mentalna tortura wcale nie jest produktywna, ponieważ w rzeczywistości hamuje proces gojenia. Chociaż wina jest uważana za normalną część procesu żałoby, dr Kübler-Ross stwierdza, że wina może być jednym z najbardziej bolesnych etapów.

Różnica między winą a żalem

Należy dokonać jednego ważnego rozróżnienia między winą a żalem. Wina opiera się na jakimś celowym wykroczeniu, podczas gdy żal jest czymś, co człowiek chciałby zrobić inaczej. To rozróżnienie może pomóc właścicielom psów lepiej radzić sobie z poczuciem „winy”, którego mogą doświadczyć.

Dlatego ważne jest, aby właściciele psów zdawali sobie sprawę, że niezależnie od okoliczności, ich ukochany pies nigdy nie był ranny, a decyzja została podjęta z czystej miłości. Chociaż jako właściciele psów chcielibyśmy oszczędzić naszym psom skutków starzenia się, wypadków i chorób, niemożliwe jest kontrolowanie wszystkiego w życiu.

Refleksja jest zdrową częścią żalu

Wreszcie, musimy zastanowić się. Czy nasze zmarłe psy chcą, żebyśmy cierpieli lub byli nieszczęśliwi z powodu czegoś, co należy do przeszłości, którego nie można zmienić? Dużo bardziej produktywne byłoby pielęgnowanie dobrych wspomnień. Dlatego za każdym razem, gdy czuje się wina z brzydką głową, najlepiej byłoby skupić się na pewnych pozytywnych myślach, takich jak wszelka radość i szczęście, które nasze psy dostarczyły nam podczas ich życia.

Image
Image

Etap 3: Targowanie się

Negocjacje oznaczają „negocjowanie warunków transakcji”, ale w tym przypadku nie mamy do czynienia z transakcją biznesową - próbujemy poradzić sobie z zagrożeniem stratą i rzeczywistą stratą.

Targowanie się często pojawia się na wcześniejszych etapach przewidywania żalu. Być może „targowaliśmy się” i mieliśmy nadzieję, że nasze psy nie mają raka, że nasze psy nie cierpią z powodu procesu chorobowego, a później, że nasze psy umrą spokojnie.

Gdy śmierć nastąpi, targowanie się wiąże się z nadzieją, że zobaczymy ponownie nasze ukochane psy w przyszłości, że będą czuwać nad nami i że będą w lepszym miejscu - czy to nad mostem tęczowym, czy w niebie. Możemy wtedy także wynegocjować, że śmierć ocali nasze inne psy, przynajmniej dając nam trochę czasu na odzyskanie sił po bolesnej stracie. Gdy negocjacje ustępują, głębiej zagłębiamy się w stratę, do punktu, w którym umysł kończy się, osiągając jasny wniosek, że nasz ukochany pies naprawdę odszedł.

Image
Image

Etap 4: Depresja

Gdy wypiera się zaprzeczanie i gniew, strata staje się coraz bardziej namacalna, a właściciele psów zagłębiają się w obecny stan. Smutek wchodzi teraz w głębszy poziom, koncentrując się na odczuciu pustki. Właściciele psów mogą czuć się tak, jakby wstanie z łóżka było ciężarem, mogą już nie mieć apetytu lub mogą sami się zaniedbywać.

Chociaż inni mogą myśleć, że depresja po utracie psa jest nienormalna i wymaga naprawy, depresja jest oczekiwana po stracie, a utrata psa jest z pewnością głęboką stratą. Nie odczuwanie jakiegokolwiek smutku byłoby nienormalne. Na tym etapie staje się coraz bardziej krystalicznie jasne, że nasz ukochany pies nigdy nie wróci.

Poczucie apatii i wyczerpania może przejąć kontrolę, powodując, że inni próbują dotrzeć i pomóc. Może się to wydawać podobne do depresji klinicznej, ale w przypadku żalu często jest to normalna reakcja na stratę.

Smutek i przygnębienie muszą być doświadczane głęboko w głębi serca, aby osoba pogrążona w żałobie mogła się uleczyć. Najlepiej jest nauczyć się akceptować smutek, zamiast próbować go odepchnąć lub zamaskować. Zamiast go odpychać, lepiej go przyjąć, żeglując bezpośrednio przez burzę niż wokół niego.

Depresja w końcu odejdzie, gdy spełni swój cel: pomóc nam dostosować się do czegoś, co może być trudne do zaakceptowania. W miarę umacniania depresja w końcu odejdzie, choć chwilowo odwiedza nas od czasu do czasu, gdy pojawia się szansa.

Zrób miejsce dla swojego gościa. Zaproś swoją depresję, aby podciągnąć krzesło przed tobą i usiąść z nim, nie szukając sposobu na ucieczkę. Pozwól, by smutek i pustka oczyściły cię i pomogły ci odkryć twoją stratę w całości.

- Kübler-Ross

Image
Image

Etap 5: Akceptacja

Kiedy rzeczy wydają się być nie do zniesienia, na horyzoncie pojawia się akceptacja. Wtedy zaczynamy mieć więcej dobrych dni niż złych. Życie znów zaczyna przynosić radość, chociaż czasami możemy czuć się winni, ponieważ uważamy, że cieszenie się życiem jest trochę jak zdradzenie naszego ukochanego psa.

Nauka życia z utratą

Akceptacja pociąga za sobą uznanie straty i naukę życia z nią - osiągnięcie pokoju z tym, co się wydarzyło. Jest to czas, kiedy nasze energie są wycofane ze straty i zamiast tego skupiają się na ponownym inwestowaniu w życie.

Nauka korzystania z życia ponownie

Jeśli psy potrafią mówić, to ostatecznie psy mogą sobie życzyć. Chcą, abyśmy cieszyli się życiem, a nie opłakiwali ich straty. Chcą, abyśmy pielęgnowali cudowne wspomnienia, gdy byli zdrowi, zamiast myśleć o ich ostatnich dniach.

Akceptacja nie oznacza, że dotarliśmy do ostatecznego końca podróży. Chociaż akceptacja wydaje się zapewniać poczucie zamknięcia, wielu właścicieli psów poświadcza, że naprawdę nigdy nie znosi smutku z powodu utraty psów, po prostu przez to przechodzi.

Żal przychodzi i odchodzi

Żal po prostu zwleka za rogiem, gdy przestajesz się bronić. Mogą zdarzać się dni, w których fale żalu wydają się być tylko odległym wspomnieniem, ale potem wracają po chwili słabości. Jednak smutek w tym momencie może wydawać się niemal słodko-gorzki w porównaniu z surowymi odczuciami najwcześniejszych etapów.

Wiele osób błędnie wierzy, że „akceptacja” oznacza, że jesteśmy „wyleczeni” lub „w porządku” ze stratą. Ale wcale tak nie jest. Strata na zawsze będzie częścią nas, choć będziemy ją czuć bardziej niż inni. Akceptacja oznacza po prostu, że jesteśmy gotowi spróbować przejść dalej - dostosować się do tego świata bez naszej ukochanej osoby.

- Dr Christina Hibbert

Referencje

  • O żalu i żalu: Znajdowanie znaczenia żalu przez pięć etapów autor: Elisabeth Kübler-Ross i David Kessler.
  • Dr Christina Hibbert: 5 etapów żalu
  • Psycom: Pięć etapów żalu: badanie modelu Kubler-Rossa autor: Christina Gregory, PhD.

Zalecana: