Logo pl.horseperiodical.com

Uliczny kot, który zainspirował artystę uzależnionego od narkotyków, aby odwrócił swoje życie

Uliczny kot, który zainspirował artystę uzależnionego od narkotyków, aby odwrócił swoje życie
Uliczny kot, który zainspirował artystę uzależnionego od narkotyków, aby odwrócił swoje życie

Wideo: Uliczny kot, który zainspirował artystę uzależnionego od narkotyków, aby odwrócił swoje życie

Wideo: Uliczny kot, który zainspirował artystę uzależnionego od narkotyków, aby odwrócił swoje życie
Wideo: Stray Cat Saves Homeless Drug Addict | Lorraine - YouTube 2024, Kwiecień
Anonim
Dzięki uprzejmości Thomas Dunne Books
Dzięki uprzejmości Thomas Dunne Books

Koty uliczne i schroniska mają potencjał, by być dobrymi, nawet fenomenalnymi zwierzętami. Kiedy James Bowen, uliczny muzyk wychodzący z uzależnienia od narkotyków, spotkał młodego kota ulicy, którego w końcu nazwał Bobem, żaden z nich nie domyśliłby się, jak niezwykły byłby wpływ Boba na Bowena i jak ich partnerstwo rozciągnęłoby się na tak wiele aspektów ich zyje. Jest już międzynarodowym bestsellerem, książka Bowena o ich wspólnym życiu,Bob o imieniu Street Cat: I jak ocalił moje życie (Thomas Dunne Books) jest teraz dostępny w USA

W 2007 roku, kiedy Bowen odnalazł rannego imbirowego kota w korytarzu swojego apartamentowca w północnym Londynie, Bowen dosłownie śpiewał na kolację. Busker wydał ostatnie pieniądze na posiłki dla kotów, a antybiotyki, których potrzebował, by uleczyć ranę kłutą. Kiedy Bob był już wystarczająco dobry, Bowen wyruszył, by uwolnić Boba z powrotem na uliczne życie, które zdawało się preferować - swobodny kot odmówił użycia kuwety i nalegał, aby podróż po pięciopiętrowym podeście wyszła na zewnątrz, kiedy potrzebował swojej działalności. Bowen próbował opuścić Boba przed budynkiem, kiedy wyszedł z gitarą, aby zarobić na utrzymanie. Zamiast wracać do życia jako kot ulicy, Bob podążał za Bowenem trochę dalej każdego dnia. W miarę jak jego siła powracała, a Bowen stopniowo przyjmował, że Bob zdecydował się z nim mieszkać, Bob zaczął towarzyszyć Bowenowi przez całą drogę do centrum Londynu, by zagrać utwory na napiwki - a w dniach, w których Bob zdecydował się pójść, Bowen często się potroił.

Dzieciństwo poruszające się dużo ze swoją rozwiedzioną matką utrudniało Bowenowi utrwalanie korzeni i tworzenie trwałych związków - dopóki nie spotkał Boba. „W moim wczesnym życiu było dużo ciemności i bardzo trudno było to sprawdzić, kiedy pisałem książkę” - mówi Bowen. „To było oczyszczające na wiele sposobów, ale było też bardzo trudne”.

W Uliczny kot o imieniu Bob, Bowen przyznaje, że towarzystwo kota pomaga mu w ponownym nawiązaniu kontaktu z rodziną, z której się wyprowadził, wyhoduje mieszkanie i całkowicie zrezygnuje z programu metadonowego, na którym był, kiedy kopnął uzależnienie od heroiny. Bob pozostał przy swojej odtruwającej stronie, gdy Bowen rozpoczął proces, by całkowicie się oczyścić. W jednym rozdziale Bowen opisuje wstawanie z łóżka pewnej nocy, aby korzystać z łazienki tylko po to, by znaleźć Boba korzystającego z toalety. Para stała się nawet gwiazdami Internetu, gdy ludzie publikowali zdjęcia i filmy z ulicznym muzykiem z kotem, który lubi podróżować na ramionach Bowena.

Bowen rozmawiał ostatnio z Vetstreetem na temat ich historii, procesu pisania i tego, jak zmieniło się ich życie od czasu ukazania się książki.

P. Czy Bob naprawdę korzystał z toalety bez żadnego szkolenia lub podpowiedzi?

ZA. On naprawdę to zrobił. Nie przyłapałem go na robieniu tego, co opisałem w książce. Ale pojawiły się pewne znaki, które przekonały mnie, że tam był. Najwyraźniej jest o tym bardziej skryty.

P. Jak myślisz, co jest takiego w twojej historii, że tak wielu ludzi lubi?

ZA. Myślę, że ludzie zidentyfikowali się z nami. Myślę, że patrzyli na nas i myśleli: „Ależ dla łaski Bożej idź”. Wszyscy mamy kłopoty w naszym życiu i tak łatwo jest ludziom wpaść w szczeliny społeczeństwa i skończyć na złomowisku, jak ja. Myślę, że docenili także fakt, że nasza historia jest odkupieniem.Nie jestem w żadnym razie gotowym artykułem, ale teraz jestem oczyszczony z narkotyków i żyję znacznie bardziej stabilnym i szczęśliwszym życiem. Myślę, że przemawia do ludzi. Myślę, że to daje im nadzieję. Myślę też, że ludzie po prostu kochają Boba; on jest taką osobowością.

Zalecana: